Z czym kojarzy się witraż? Z pewnością jedno z pierwszych skojarzeń to smukłe kolorowe okna gotyckich świątyń. Na drugim miejscu pewnie stoją ozdobne lampy Tiffany`ego (bądź w stylu Tifany – różnice poznasz w tym artykule). A stąd już prosta droga do klimatu rzeładowanych,”babcinych” wnętrz.
Wnikliwszy obserwator architektury może jeszcze wspomni o pięknych secesyjnych drzwiach do domów i kamienic.
A co z nowoczesnymi projektami?
Czy te skojarzenia skazują tradycję witrażową na zamknięcie skansenie zaprzeszłego budownictwa i nieobecność w we współczesnej przestrzeni architektonicznej? I to w czasach kiedy szkło jest wszechobecnie wykorzystywanym materiałem tak jak nigdy dotąd?
Żeby odpowiedzieć na to pytanie spójrzmy na kilka interesujących realizacji z przestrzeni ostatnich kilkudziesięciu lat:
Witraż w metrze w Tokio Shinjuku. Zaprojektowany przez graficzkę Yoko Yamamoto, został zainstalowany w 2008. Jest zaproszeniem przeniesienia się w inny wymiar czasoprzestrzeni niezależnej od naszej codziennej gonitwy.
Zdjęcie ze strony Exhibit in the Public Place: Tokyo Metro Shinjuku Sancho-me 1 — CONTEMPORARY ART STATION,
Kolejny witrażowy obraz – zatytułowany „Passing Things” stworzony dla muzeum Kolei w Saitama w Japonii.
To również realizacja na postawie projektów Yoko Yamato. Złożony z 10 paneli, imponuje rozmiarami, 3m x 12,7m, zwłaszcza, że oglądamy go z bliska. Tematem przewodnim jest kolej. Ponieważ temat ten nie był artystce jakoś szczególnie bliski, postanowiła wesprzeć wyobraźnię poezją. I tak zilustrowała utwór Shuntaro Tanigawa „Passing Things – SL Elegy”.
Każdy z dziesięciu witraży jest niezależną pracą i tak może funkcjonować, jednocześnie wszystkie panele łączą się w całość.
Stained glass „Light, water and life” / Original painter and supervisor : Ludwig Schaffrath / Front of west entrance on second floor free passage, Omiya station / Installed at June, 1982
Zupełnie inny w nastroju od poprzednich prac. Abstrakcyjna kompozycja, mimo, że powstała w latach 80 ubiegłego wieku wciąż jest niesamowitym przykładem aplikacji witrażu w architekturze współczesnej. Wspaniała dynamika, która jednak dzięki regularnym rytmom jest daleka od chaosu.
Zdjęcie ze strony OUGHTISM: Ludwig Schaffrath and Johannes Schreiter: Motion, Rhythm and Harmony in Glass (travisithompson.blogspot.com) gdzie również możesz znaleźć więcej informacji o artyście.
Jeden z moich ulubionych projektów – prosty, a zachwycający zwiewnością, nadający miejscu emocjonalnie nas obciążającym wspaniałej lekkości i powiewu optymizmu. Czyż szpital nie wydaje się dużo bardziej przychylnym miejscem z takim witrażem?
To tylko kilka przykładów z wielu niesamowitych realizacji. Jeśli chcecie obejrzeć więcej tego typu realizacji zapraszam np. na stronę japońskiego stowarzyszenia JPTICA Public Art Work Datatbase | Japan Traffic Culture Association (jptca.org)
To mój subiektywny wybór witraży które lubię i które zapadły mi w pamięć wśród setek innych realizacji. W naszym kraju niestety nie spotyka się zbyt wielu nowoczesnych witrażowych realizacji, zwłaszcza na taką skalę. Mam nadzieję, że z czasem i u nas świadomość witrażu jako niezależnej sztuki wzrośnie i również w Polsce będziemy mogli cieszyć oczy takimi pracami.